Vernazza, cudowne miasteczko Cinque Terre
Vernazza okrzyknięta została najpiękniejszym miasteczkiem Pięciu Ziem. Majestatyczne skały łączą się tu ze szmaragdowym kolorem morza Liguryjskiego.
Vernazza leży u podnóża stromym gór, z trzech stron otoczona jest morzem, a nad zabudowaniami górują tarasy gajów oliwnych i winnic. Elewacje budynków są nieco zniszczone przez silne morskie wiatry. W większości okien znajdują się ciemnozielone okiennice. Które są wybawieniem dla mieszkańców w gorące dnia. W trakcie lata pozostają cały czas zamknięte dając przyjemny chłód.
Przez miasto prowadzi malownicza aleja, prowadząca do oblanego słońcem portu. Oprócz portu znajduje się niewielka kamienista plaża. Przystajemy na chwile by zrobić sobie zdjęcia z widokiem na kolorowe domki.
Co zobaczyć w miasteczku Vernazza?
Niedaleko niewielkiej plaży znajduje się Kościół świętej Małgorzaty. Wewnątrz znakomicie zachowały się mury i wnętrza. Wieża ma charakterystyczny ośmiokątny kształt. Święta Małgorzata jest również patronką miasta.
https://www.lecinqueterre.org/arte/vernazzachiesasantamargherita.php
Wspinamy się po stromych schodem, żeby zobaczyć panoramę na Vernazzę z góry. Naszym celem jest Castello Doria. Zamek ten powstał w XVII wieku i chronił miasto przed piratami. Warto zwrócić uwagę na cylindryczny kształt wieży.
Z wieży widać Corniglie, a po drugiej stronnie Monterosso al Mare.
Po zejściu z góry postanawiamy sobie zrobić przerwę i siadamy w restauracji z charakterystycznymi pomarańczowymi parasolami nad stołami. Kelner pracując na pełnym luzie, rozmawia przez najbliższe pół godziny z osobami przy stoliku obok.
Będąc w Polsce pewnie nie bylibyśmy tacy wyrozumiali. W końcu to Włochy, więc zamawiamy makaron ze świeżym pesto i lokalne wino Vino de la Cinque Terre. I spędzamy dwie godziny na odpoczynku.
Wino jest białe i wytrawne. W smaku można wyczuć świeżość morskiego, lekko słonego powietrza, znawcy twierdzą, że również czuje się minerały gleby Vernazzy. Aż takim znawcą nie jestem, mnie wystarcza to, że daje przyjemne orzeźwienie w ten gorący dzień.
Monterosso al Mare
Naszym kolejnym przystankiem jest Monterosso al Mare. Masto dzieli się na dwie części: nową z ekskluzywnymi hotelami i eleganckimi restauracjami oraz starą z historyczną zabudową.
Największym atutem tego miasteczka jest jednak plaża. Szeroka żwirowa z krystalicznie czystą wodą. Spędzamy tu sporo czasu wygrzewając się i pływając w błękitnej wodzie. Warto przespacerować się nadmorską promenadą, z której rozpościera się wspaniały widok na wszystkie miasteczka Cinque Terre.
Pesto i Foccacia, czyli liguryjskie przysmaki
Ponieważ w Ligurii powstało pesto genovese (zielone) i foccacia, więc udajemy się do jednej z nadmorskich knajp, by ich spróbować. Zamawiamy foccacię z pesto i tradycyjną z solą.
Foccacia jest prawdopodobnie antycznym przysmakiem. W starożytnym Rzymie prototyp foccaci stanowił część ofiary dla bogów, by później w renesansie stać się tradycyjną potrawą weselną. Dlaczego kojarzona jest głównie z Ligurią tego do końca nie wiadomo, faktem jest że ten szczególny chlebek kojarzony jest z pożywieniem rybaków i wędrowców. Najbardziej klasyczna foccacia alla genovese powinna mieć grubość około dwóch centymetrów, lśnić od oliwy i mieć chrupiącą przypieczoną skórkę.
Nasze toccacie są przepyszne, a spożywane nad morzem dodają im smaku.
Przed nami jeszcze cały wieczór. Dlatego zamierzamy go spędzić na nadmorskich skałkach. Pijąc wino i smakować lokalnych przysmaków.
Ponieważ jesteśmy tu pod koniec czerwca, jest niedziela po Bożym Ciele, a w Vernazza właśnie odbywa się procesja. Zapomnijcie o procesji w same południe, tu wszystko odbywa się wieczorem. A jednym z ołtarzy jest łódź. Wspaniałym uwieńczeniem dnia jest pokaz fajerwerków nad miastem. Włosi to potrafią świętować Po przebywaniu w tak pięknym miejscu aż żal wracać do domu.
Zapraszam do przeczytania pierwszej części przewodnika po Cinque Terre TU!
Więcej informacji o Cinque Terre znajdziecie również tutaj: cinqueterre.a-turist.com
Dodaj pierwszy komentarz i rozpocznij dyskusję