Matera jedno z najstarszych miast świata wykute z kamienia

Matera leży w regionie Basilicata, jednak odwiedzając region Apulii, warto tu przyjechać. Matera leży nad wąwozem, na których zboczach skał można dojrzeć dziką zwierzynę. Miasto wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Gdy pierwszy raz zobaczyłam dzielnicę domów i kościołów, opadła mi szczęka. Widok na miasto robi niesamowite wrażenie. Uderzyło mnie również połączenie dwóch epok. Starożytności – prymitywnych mieszkań wykutych w skale i nowoczesności bloków wybudowanych nad skalnymi mieszkaniami. Miasto rozbudowywano początkowo wydrążając skały ku dołowi, by później rozbudowywać go w górę.

Niesamowite położenie nad głębokim kanionem, kojarzy się z Jerozolimą i czasami Chrystusa. Właśnie z tego względu Mel Gibson wybrał to miasto na plan zdjęciowy Pasji.

Warto spędzić tu chociaż jedną dobę. Można wtedy odpocząć od tłumu, podziwiać podświetloną dzielnicę Sassi jak również wybrać się na trekking na drugą stronę kanionu. Większość turystów przyjeżdża tu tylko na parę godzin.

Warto spakować wygodne obuwie, bo chodzi się tu po różnych wysokościach. Można się również wybrać na wycieczkę zboczem kanionu, by przejść na drugą stronę i z innej perspektywy podziwiać to piękne miasto.

Dzielnica Sassi

Matera to również jedno z najstarszych miast świata i przykład spektakularnego osadnictwa jaskiniowego w Europie. Zabytkowa część miasta to dwie dzielnice Sassi (po włosku: Kamienie): starsza i bardziej jaskiniowa Sasso Caveoso oraz Sasso Barisano. Dzielnica Sasso Caveoso powstała już w epoce kamienia łupanego!

Wykuwano mieszkania w ścianach wąwozu Gravina, od góry aż do miejsca w którym natrafiono na twardą skałę, której nie dało się już wykuć prymitywnymi narzędziami.

Groty w Sasso Barisano są tak sprytnie ukryte, że czasem trudno się zorientować którą część budynku dobudowano, a która część wydrążono w skale.

Współczesna Matera

Rząd włoski zdecydował się wysiedlić przymusowo ludność z Sassi, która żyła w skandalicznych warunkach i wybudowano bloki.  W Sassi z powodu braku bieżącej wody, brudu oraz plagi chorób umierało co drugie dziecko.  Rząd dowiedział się tego dopiero z książki „Chrystus zatrzymał się w Eboli” napisanej przez Carla Leviego. Tytuł książki jest wymowny, bo według autora na tereny położone za Eboli nie dotarł nawet Chrystus.

Przesiedlając ludność do mieszkań z bieżąco kanalizacją i bieżąco wodą nie wzięto pod uwagę, że pewna kultura zostanie w ten sposób zniszczona. Mieszkańcy grot bardzo przywiązali się do swoich prymitywnych grot i do lokalnych wspólnot. Dlatego większość mieszkańców źle zniosła przeprowadzkę. A groty uznawane za hańbę niszczały przez trzydzieści lat. W latach 80-tych zaczęto oddawać je w dzierżawę pod warunkiem wykonania remontu, który odbywa się pod nadzorem konserwatora zabytków.

Spacerując po dzielnicy Sassi warto zajrzeć za drobną opłatą do jednego z takich mieszkań.

Jak dojechać do Matery z Bari?

Z Bari Centrale jedzie pociąg przewoźnika: Przyjechałam pociągiem przewoźnikiem: https://ferrovieappulolucane.it/

Na samym dworcu głównym w Bari można się trochę pogubić. Znajduje się tu wiele peronów różnych przewoźników. Pracownicy w informacji chętnie udzielą pomocy.

Znowu Google maps okazało się zawodne.

Jeśli przegapiliście, któryś z artykułów o Apulii to zapraszam do przeczytania: TU! Lub TUTAJ!

Dodaj pierwszy komentarz i rozpocznij dyskusję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *