Granada miasto z baśni 1001 nocy... w Hiszpanii

Granada – miasto, które na południu Hiszpanii wyrasta jak klejnot Andaluzji. Już sam spacer po wąskich uliczkach wzgórza Albaicín wywołuje wrażenie podróży w czasie. Granada onieśmiela – to miejsce, gdzie każdy zakątek odsłania inny odcień hiszpańsko-arabskiej historii. A jej sercem, choć nie jedynym skarbem, jest Alhambra.

Przyjechałam tu przede wszystkim dla Alhambry. Ta twierdza-pałac była dla mnie marzeniem, które dojrzewało przez lata. „Moim marzeniem jest zobaczyć Alhambrę” – to słowa bohaterki pewnej książki, które utkwiły mi w pamięci w czasach studenckich, gdy podróże były raczej marzeniem niż rzeczywistością. Wtedy, zamiast podróżować, pochłaniałam książki, szukając w nich namiastki przygody i poznania świata.

granada

Granda, to Alhambra

Alhambra wydawała mi się niemal nierealna, jak wyjęta z baśni o egzotycznych królestwach. Jak to możliwe, że arabska twierdza stoi tu, w Europie? Została zbudowana między IX a XII wiekiem jako kompleks wojskowy i mieszkalny, z fortem, pałacem Nasrydów i medyną – całym małym miasteczkiem otoczonym murami. W 1492 roku, gdy Królowie Katoliccy zdobyli Granadę, Alhambra została przekształcona w chrześcijański dwór, zachowując jednak swój unikalny styl i charakter. Dziś wznosi się nad miastem na tle szczytów Sierra Nevada, będąc symbolem kultury mauretańskiej i architektury Nasrydów.

Nasrydzi budowali dla siebie pałace wokół dziedzińców na planie krzyża z sadzawką pośrodku, a meczetów, jak to było wcześniej w Kordobie (więcej informacji o mieście TU) i Sewilli, nie tworzyli. Woda miała dla nich wielkie znaczenie – zgodnie z przekazem Koranu odbija ona niebo i mury, tworząc symboliczne połączenie ziemi z duchowym światem. Najbardziej znanym miejscem jest Dziedziniec Lwów, z fontanną w centrum, otoczony misternie zdobionymi łukami i „stalagmitami” z kamienia, przypominającymi skomplikowaną koronkę

Alhambra to dzieło sztuki z papieru – tak lekkie i delikatne w swej konstrukcji, że aż trudno uwierzyć, że stoi pośród gór od wieków. Nasrydzi niewiele przejmowali się stabilnością budowli i często stosowali lekkie materiały, co nadaje pałacowi zwiewny, niemal kruchy charakter. Gdyby budowali go dziś, pewnie nie dostaliby pozwolenia na budowę! Mimo to, Alhambra trwa – mam nadzieję, że przetrwa jeszcze długo, by kolejne pokolenia mogły odkrywać jej tajemnice i piękno.


Generalife ogrody Alhambry


Generalife to pałac letni i kompleks ogrodów zbudowany przez emirów (władców). Często tu przesiadywali spoglądając na Alhambrę i góry. Dochodził do nich zapach z ogrodu ziół, mirtu, również róż. Tutaj również ważną rolę odgrywała woda – kaskady, fontanny, sadzawki, bodziki a także wodne schody

Informacje praktyczne:


Bilety na zwiedzanie Alhambry należy kupować dużo wcześniej, minimum 2 miesiące do przodu. Ja podróżowałam w czasie szalejącej pandemii, więc z biletami nie było problemu. Alhambrę zwiedza się przez cały dzień, bez przewodnika. Wejście do pałacu Narsydów jest na konkretną godzinę. Więcej informacji znajduje się na stronie: alhambragranada-tickets.org

Jak się dostać najtaniej będzie autobusem alsa.com. Najdrożej pociągiem, ale za to szybciej renfe.com.

Granada tygiel kulturalny

Granada to nie tylko Alhambra. Wysiadam z autobusu i zaskakuje mnie różnorodność tego miasta. Dworzec znajduje się 5 km od centrum, więc czeka mnie dłuższy spacer. W Granadzie można odnaleźć nieeropejskie ślady, muzułmański klimat wyczuwa się na każdym kroku. Barwne wąskie uliczki, stragany przywodzą na myśl Maroko. A klimatyczne tawerny z tapas, orientalne knajpy łączą się z elegancką architekturą hiszpańską.
Granada jest kolorowa i różnorodna, pełna roześmianych ludzi, pachnąca orientalnymi przyprawami, w której brzmią nuty flamenco. Również tutejszy uniwersytet przyciąga studentów z całego świata na wymianę Erasmusa.

Granada i Katedra


Jednym z większych zabytków miasta jest katedra powstała na miejsce meczetu. Jest ogromna, wcisnięta pomiędzy kaminicami, jakby chciała pokazać i przepchnąć się w tym ścisku. W Kaplicy Królewskiej pochowani są królowie Izabella i Ferdynand, a także Joanna Szalona i Filip Piękny.

W centrum miasta możemy spotkać posąg Krzysztoa Kolumba klęczącego pokornie u stóp królowej upamiętniający czasy świetności Hiszpanii.

Po drugiej stronie ulicy Reyes Catholicos przy placu katedralnym znajduje się targowisko Acaiceira, w którym kiedyś kupcy handlowali suknem i jedwabiem.

Dzielnica Albacin


Dzielnica Albaicin to kolejne miejsce do którego zmierzam. Albaicin przypomina medinę (miasteczko) jest otoczona murem ostatnim fragmentem murów miejskich Granady. Od strony wschodniej przylega do niej tajemnicza dzielnica cygańska – Sacromonte. Podobno, arabscy uciekinierzy z emiratu ukryli tu resztki swoich skarbów.

granada


Spacerując w oddali słyszę muzykę. Tak Cyganie mieli swój wkład w sztukę Aldaluzji poprzez flamenco. Ponieważ to właśnie oni w dawnych cuevas (jaskiniach) zaczęli tańczyć ten taniec. Do dziś można oglądać pokazy tego magicznego tańca.

granada

Mercada de Artesania


Kolejnym targowiskiem jest Mercada de Artesania, które jest bardziej nowoczesne i uporządkowane. Można tu kupić dosłownie wszystko od miseczek, poprzez torby po magnesy, buty i czajniki.

Mirador de San Nicolas


Na koniec dnia koniecznie trzeba wybrać się na ten punkt widokowy. Z tego miejsca mamy widok na całą Alhambę i ośnieżone szczyty gór Sierra Nevada. A wieczorami sa tu tłumy, mężczyźni grają na gitarach inni śpiewają i się radują. Dlatego warto poczuć ten klimat. Zabawa trwa do 2, 3 w nocy!

Gdybyście mieli więcej czasu albo nocowali w Granadzie to koniecznie udajcie się tu o wschodzie słońca. Jest dużo spokojniej, promienie słońca rozjaśniają Alhambrę. A na ławeczkach wokół możecie spotkać urocze pary staruszków.

granada

Dodaj pierwszy komentarz i rozpocznij dyskusję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *