Alzacka kuchnia. Co zjeść w tym niezwykłym regionie Francji?
Alzacka kuchnia to niezła mieszanka. Ponieważ region ten leży tuż przy granicy Francji z Niemcami. Przez lata te dwie kuchnie mieszały się ze sobą, tworząc niesamowite połączenie smaków i zapachów.
Tym co wyróżnia te region to wino. Colmar leży prawie pośrodku Alzackiego Szlaku Wina. Ze Strasburga można tu dojechać autostradą w ciągu kilkudziesięciu minut.
Alzacka kuchnia. Mniaaaam!
Przyjechałam tu wracając z wakacji w Hiszpanii. Zatrzymałam się tu, by odpocząć. W mieście skwar czterdzieści stopni gorąca. Na szczęście można było usiąść nad kanałem i pomoczyć nogi. Jaka to była ulga.
Tak spędziliśmy czas kupując wcześniej Bretzel. Czas minął nam na przyjemnej rozmowie, przyglądaniu się przechodniom. A szum wody łagodził nasze nerwy związane z daleką podróżą.
Bretzel –najpopularniejsza alzacka przekąska, ten precel jest wszędzie, ma też swoje własne stoiska jak nasze Obwarzanki w Krakowie.
Warto również kupić ser Munster, który produkowany jest w alzackiej dolinie o tej samej nazwie. Jest częstym dodatkiem do tarty flambee, a jego smak jest bardzo charakterystyczny i intensywny.
A gdy już minął najcięższy upał, usiedliśmy w jednej z uroczej restauracji znajdującej się nad wodą. Czas na rozkosz podniebienia i spróbowanie nowych smaków!
Alzacka kuchnia to przede wszystkim Tarte flambee. Danie można zjeść w prawie każdej alzackiej restauracji. Ten cienki drożdżowy placek pieczony na kamieniu smarowany jest śmietaną i podawany jest z boczkiem i cebulą. Wersja najbardziej tradycyjna, jednak istnieje kilka wariacji placka – dodatkiem może być ser (często Munster), pieczarki czy wędzony łosoś. Tarte flambee występuje też w wersji na słodko, ale taką można spotkać w niewielu restauracjach.
Alzacka kuchnia to również ciekawe desery! Gdy pierwszy głód został zaspokojony, przyszedł czas na coś słodkiego. Jak tu nie obyć się bez słodkości, zwłaszcza w podróży. Wiem, wiem każda wymówka jest dobra.
Godnym polecenia miejscem jest Bistrot Gourmand. Przepyszne dania i zobaczcie ten wystrój!
https://bistrot-gourmand-colmar.eatbu.com/
Tarte Tatin to odwrócona tarta, ciasto z jabłkami, dla miłośników szarlotki będzie to zdecydowanie dobry wybór. Mnie tarta z jabłkami przypomniała wakacje u babci i zapach pieczonego ciasta unoszący się wszędzie. Chrupiące ciasto kruche, rozpływające się w ustach jeszcze ciepłe jabłka. Mniam.
Alzackie wina
Warto wybrać się w te rejony, chociaż by delektować się winem.
Produkuje się tu głównie wina szczepów pinot, riesling, muskat, gewurtztraminer. Alzackie wina są łagodne i delikatne w smaku.
Ciekawostką jest to jak są podawane, w większości restauracji w kieliszkach na zielonych nóżkach o pojemności 120 ml. Koszt lampki takiego wina to 2,5 – 5 EUR. Podróżując po Alzacji nie warto trzymać się sztywnych ram przy zamawianiu wina do posiłku. Wina z tego regionu to głównie wina białe, ale warto zamówić jakiekolwiek lokalne wino, a i tak będzie wspaniale się komponować z jedzeniem.
Alzacja ciekawostki
- Jako pamiątkę można przywieźć wizerunek bociana, który jest symbolem Alzacji (tak, nie tylko w Polsce kochamy bociany).
- Znajduje się tu wiele stoisk z pamiątkami i niewielkimi sklepikami sprzedającymi alzackie wina. Tu też jest godzina sjesty. Niestety pomimo najszczerszych chęci nie udało mi się nic kupić, bo sklepy były po prostu zamknięte.
- Warto wybrać się tu także na klimatyczny jarmark bożonarodzeniowy, który urządzony jest z wielkim smakiem i elegancją. Jak na Francję przystało!
Zapraszam do przeczytania artykułu o tym co warto zobaczyć w Colmarze: KLIK!
nawet nie pamiętałam że tam byłaś……cudnie i pysznie