Umbria, podróż śladami świętych
Umbria to piękny i malowniczy region, który wciąż nie jest tak modny jak sąsiednia Toskania.
Przez region ciągnie się górski łańcuch Apeninów, a najwyższy szczyt regionu to Vettore położony na granicy z regionem Marche. Innym ważnym szczytem jest Cucco, we wnętrzu którego znajduje się największa grota Umbrii. Z powodu górzystości terenu region ten nie jest więc najczęściej odwiedzanym miejscem. Największe drogi krajowe przechodzą jedynie przez granice regionu, utrudniając dojazd do jego środkowej części.

W rejonie tym znajduje się również czwarte co do wielkości jezioro Włoch – Trasimeno, z którym związana jest ciekawa legenda. Pewna nimfa z jeziora zakochała się w synu króla Tirreno Trasimenie. Nieszczęsliwa para nie mogła być razem. Dlatego nimfa by mieć ukochanego zawsze przy sobie postanowiła go uwięzić na dnie jeziora.

Umbria jest zielonymi płucami Włoch. Panuje tu śródziemnomorski klimat. Lata są tu upalne, ale zielone wzgórza liczne lasy i wodospady dają przyjemne ochłodzenie. A na wzgórzach są przepiękne średniowieczne miasteczka. Najbardziej znane to Asyż, Orvieto i Perugia – stolica regionu. Są też typowo włoskie miasteczka jak Spoleto, Narni, Amelia, czy Stroncone.

Umbria. Jak tu dotrzeć?
Jak zatem tu dotrzeć? My pojechaliśmy samochodem. Podróż prosto do celu z kilkoma przerwami zajęłaby dobę. To prawie 1700 kilometrów. Ponieważ po drodze można zobaczyć wiele ciekawych miejsc takich jak Wenecja, Padwa, Werona, Bolonia, czy San Marino nam podróż zajęła zdecydowanie więcej czasu.
Warto zarezerwować sobie co najmniej tydzień na Umbrię i inne atrakcje. Jeżeli nie ma się aż tyle czasu, warto polecieć do Rzymu, a stamtąd przyjechać pociągiem do Umbrii. Podróż zajmuje dwie godziny. Często można znaleźć połączenia lotnicze u tanich przewoźników w naprawdę budżetowych cenach. By zwiedzić najciekawsze miasta regionu warto wypożyczyć samochód, by móc swobodnie poruszać się po wszystkich miastach.

Umbria, czyli Asyż
Udajemy się do Asyżu. Na wzgórzu Monte Subasio w Apeninach powstało miasto. W Asyżu urodził się święty Franciszek i święta Klara. Odbywają się tu także Światowe Dni Modlitw o Pokój.
Budynki w mieście zbudowane są z jasnego kamienia (różowego, beżowego i kremowego), które wyróżnia miasto na tle innych miejscowości włoskich. Asyż jest inny niż czerwona Bolonia, turkusowa Sardynia, czy Siena w kolorze sepii. Miasto jest delikatne, z białego i różowego kamienia ze wzgórza Subasio zbudowano miasto. Warto zburzyć plan zwiedzania i zobaczyć różowiejące miasto w promieniach zachodzącego słońca.

Od 27 października 1986 roku odbywają się zapoczątkowane przez papieża Jana Pawła II Światowe Dni Modlitw o Pokój. W pierwszym zjeździe brali udział chrześcijanie, muzułmanie, hinduiści, buddyści, santoiści, dżiniści.
W mieście znajduje się bezpłatny parking przed bramą miejską Porta S. Giacomo na Via le Albornoz. Stąd do centrum odjeżdżają minibusy.
Co warto zobaczyć w Asyżu?
Najważniejszym miejsce zwiedzania jest oczywiście Bazylika św. Franciszka. Dziś bazylika posiada dwa osobne wejścia i dzieli się na kościół dolny i górny. Dwa lata po śmierci Franciszka skończyła się budowa, a jednocześnie w roku jego kanonizacji. Nas po Bazylice oprowadzał polski franciszkanin, dzięki któremu dużo dowiedzieliśmy się o samym obiekcie jak i życiu tego świętego.
W kościele dolnym pod ołtarzem znajduje się ciało św. Franciszka, który chciał być pochowany właśnie tutaj poza murami miasta, tak jak niegdyś jego mistrz Jezus jak złoczyńca poza murami Jerozolimy. Dolny kościół jest w stylu romański. Każdy jego zaułek pokryto wspaniałymi freskami namalowany przez takich mistrzów jak Pisano, Giotto, Lorenzetti, czy Martini.
Kościół górny z kolei pochodzi z XV wieku i został urządzony w stylu gotyckim.
Informacje praktyczne:
Warto sprawdzić godziny otwarcia bezpośrednio na stronie Bazyliki: https://www.sanfrancescoassisi.org/html/ita/index.php

Umbria i historia Franciszka
Święty Franciszek wyprzedzał swoją epokę i idealnie się wpisuje w początek XXI wieku. Był obrońcą i przyjacielem zwierząt, wyrzekł się bogactw, a do ludzi podchodził z uśmiechem. W Asyżu przechodzimy koło domu w którym mieszkał i koło pomnika rodziców Franciszka. Asyż podobnie jak Santiago di Compostella jest miejscem pielgrzymkowym, do którego został wytyczony szlak. Prowadzi on przez miejsca związane ze św. Franciszkiem, przez klasztory, małe miasteczka, czy parki narodowe.
Poza murami miejskimi znajduje się pustelnia franciszkanów i klarysek misjonarek Erem w Carceri. Jest on położony na zboczu Monte Subasio. Franciszek często przychodził tutaj, aby się modlić i kontemplować. Oprócz zabytkowego eremu, znajduję się tu także ogród ze ścieżkami i ławkami. Erem w Carceri wraz z Bazyliką św. Franciszka wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Po zachodzie słońca warto wrócić na górę do miasteczka, by poczuć się jego częścią. Przy wejściu do miasta można zaniemówić z wrażenia, gdy ujrzy się rząd cyprysów, świecących tysiącem świętojańskich robaczków. W mieście nie ma chyba balkonu z którego nie wiszą kwiaty, a w każdym zaułku jest donica.
Skąd wziął się zwyczaj szopki bożonarodzeniowej?
Przystajemy przy Porcjunkuli czyli cząstki kamienia, pozostałości po kapliczce własnoręcznie zbudowanej przez Franciszka. Przy niej gromadziły się tłumy. Dzisiaj znajduje się w Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, która przyciąga absolutną ciszą, autentycznością i żywym doznaniem przeszłości. Czy wiedzieliście, że święty Franciszek zapoczątkował zwyczaj przygotowania szopki betlejemskiej? 24 grudnia 1223 w pobliskim Greccio zorganizował i przygotował pierwszą szopkę bożonarodzeniową.
Będąc w Asyżu warto zobaczyć Klasztor San Damiano, w którym przeżyła swoje 42 lata święta Klara. Urodziła się ona w Asyżu w rodzinie o tradycjach rycerskich i od początku jej życie było tak kierowane by poszła do zakonu. Według źródeł Klara była ponad wszelką wątpliwość pobożna i miłująca. W wieku w którym była już całkowicie świadoma zbliżającej się posługi spotkała św. Franciszka. Chciała dołączyć do Braci Mniejszych. Pod wpływem uroku osobistego Klary przychylił się do jej prośby. Podarował nowemu zgromadzeniu kobiecemu – Pań Ubogich, mały klasztor. Pomysł okazał się trafiony, ponieważ dużo panien z dobrych i bogatych domów decydowało się na drogę, którą wybrała Klara.

Źródła podają wprost o licznych cudach dokonywanych przez Klarę. Jednak reguła zakonna wymagająca post i nocne czuwanie wpłynęły na jej zdrowie bardzo negatywnie. Klara rozchorowała się i zmarła 11 sierpnia 1253 roku w klasztorze San Damiano. Przez całe życie łączyła ją niezwykła przyjaźń z św. Franciszkiem. Dzisiaj jest patronką zakonów kapucynek i klarysek, hafciarek, praczek i osób chorych na oczy.
Dodaj pierwszy komentarz i rozpocznij dyskusję