Mediolan, zwiedzanie miasta krokiem mediolańczyków
Mediolan to stolica regionu Lombardia oraz drugie zaraz po Rzymie miasto we Włoszech. Co roku przyciąga do siebie miliony turystów chcących zobaczyć tutejsze renesansowe dzieła sztuki oraz słynną katedrę Duomo di Milano. To miasto mody, biznesu, sztuki. Żyje się tu szybciej niż w pozostałych miastach Włoch. Mediolan zwiedzałam przy okazji wyprawy Tour du Mont Blanc, zapraszam do relacji z wyjazdu TUTAJ!
Zadowoleni z odwiedzin w Mediolanie będą ci, którzy przyjechali zwiedzać zabytki i obcować ze sztuką. Natomiast rozczarowani będą Ci, którzy skuszeni tanimi biletami lotniczymi, będą chcieli poczuć typowo włoską atmosferę. Sami Włosi mówią, że Włochy zaczynają się od Rzymu w dół.
Północ Włoch znacznie różni się od Południa. Na Północy znajdują się zakłady samochodów Fiat. Mediolan to miasto, które skupia ludzi związanych z przemysłem i biznesem. W mieście pełno mieszkańców śpieszących w swoich garsonkach i garniturach na kolejne spotkanie biznesowe. Nie poczujecie tu tego słynnego włoskiego „la dolce vita”.
Mediolan, co zobaczyć? Duomo
Pociąg wjeżdża na dworzec główny Milano Centrale, chociaż niektórzy narzekają na przytłoczenie gmachem budynku, na mnie zrobił duże wrażenie. Ten monumentalny budynek jest jednym z najbardziej obleganych dworców w całej Europie. Co roku korzysta z niego ponad 100 milionów pasażerów. Obsługa przypomina tą jak na lotniskach. Porządku pilnują strażnicy, a i na peron wpuszczani są pasażerowie po przejściu bramek z ważnym biletem.
Główną atrakcją Mediolanu jest Plac Katedralny (Piazza del Duomo), na środku znajduje się pomnik Wiktora Emanuela II. Katedra jest jednym z największych kościołów świata, może pomieścić w swoim wnętrzu do 4 tysięcy wiernych. Bogato zdobiona fasada onieśmiela.
W trakcie pandemii swój koncert w pustym wnętrzu miał Andrea Bocelli. Największe wrażenie robiła samotna postać muzyka w tym wielkim wnętrzu. A na ulicach pustki.
Punktem obowiązkowym zwiedzania Katedry jest wejście na dach, z którego rozpościera się widok na całe miasto. Można wjechać windą albo wejść schodami. Dlatego za żadne skarby nie pomijajcie tego punktu programu!
Uwaga na kieszonkowców! Wieczorem na placu katedralnym kręci się dużo nieprzyjemnych ludzi. Dużo z nich nagabuje do zakupu jakiejś pierdółki, czy zrobienia sobie zdjęcia. Warto zajrzeć tu na wschód słońca, lub bardzo wcześnie rano. Zdjęcia będą niesamowite i nikt nie wejdzie w kadr. Wszelkie informacje można znaleźć na stronie: https://www.duomomilano.it/en/
Mediolan i najsłynniejsza galeria handlowa
Zaraz obok znajduje się Galeria Vittorio Emanuele uznawana za najpiękniejszą galerię handlową świata. Dlatego znajdują się tu najdroższe butiki znanych projektantów, piekarnia i pyszne lody, do których ustawia się dużo kolejka.
Po wejściu do środka warto podnieść głowę i wyglądać dekoracji ściennych oraz sufitowych.
Najprzyjemniej zajrzeć do środka wieczorem lub rano, kiedy nie ma tylu odwiedzających.
Mediolan, co zobaczyć? Zamek Sforzów
Zamek Sforzów (wł. Castello Sforzesco) to kolejny symbol Mediolanu. Dawniej pełnił funkcję oficjalnej rezydencji rodu aż do wkroczenia do miasta wojsk francuskich. Ponieważ w czasie rządów Sforzów do miasta przybywało wielu znamienitych architektów i artystów, którzy dekorowali i przebudowywali zamek. Jednym z gości był sam Leonardo da Vinci.
Po upadku rodu, zamek stał się symbolem opresji. W murach zamku stacjonowali najpierw hiszpańscy, a potem austriaccy żołnierze, którzy strzegli porządku w mieście. Dopiero po zjednoczeniu Włoch zamek odbudowano i przywrócono do dawnej formy.
W środku znajdują się muzea: Muzeum Sztuki Antycznej, Galerię (Pinakotekę), Muzeum Instrumentów, wystawy broni, oraz wiele, wiele więcej. Na spokojne zwiedzenie zamku możemy przeznaczyć od 2 do 3 godzin.
Znajduję się tu ostatnia i niedokończona praca Michała Anioła – rzeźba Rondanini Pieta. Dzieło charakteryzuje mała dbałość o szczegóły, w tym dziele Maryja trzyma zmarłego syna stojąc. Tak bardzo różni się od innych dzieł mistrza.
Niestety, w jednym momencie dzieło może zobaczyć maksymalnie 30 osób, więc w sezonie przed wejściem mogą formować się długie kolejki
Wszelkie informacje można sprawdzić na stronie: milanocastello.it
Park Sempione oraz łuk triumfalny Arco della Pace
W odległości spaceru od Zamku Sforzów rozciąga się park miejski – Park Sempione (Parco Sempione), który wytyczono w trakcie XIX-wiecznej odbudowy zamku. Sam park jest przyjemnym miejscem na odpoczynek w ciepły dzień, chociaż pełno tu ludzi turystów nagabywaczy i sprzedawców.
Na krańcu parku stoi jeden z ciekawszych zabytków – Łuk triumfalny.
Arco della Pace (Łuk Pokoju). Monument powstał na zlecenie samego Napoleona Bonaparte. Początkowo łuk miał nosić nazwę Łuku Zwycięstwa, lecz plany te pokrzyżowała sama historia.
Mediolan i Ostatnia Wieczerza
Zdobycie wejściówek do reflektarza przy kościele Santa Maria della Graze wymaga trochę starań. Na stronie można zarezerwować bilety po 8 euro najlepiej z 3 miesięcznym wyprzedzeniem. Ponieważ bilety pojawiają się w 3 miesięcznym wyprzedzeniem i znikają jak świeże bułeczki. Chociaż zdarza się ze można kupić bilet na parę dni przed, wiec nie traćcie nadziei jak przegapiliście swoja szanse.
Refektarz miał zdobić jadalnie przy dominikańskim kościele Santa Maria della Grazie. Imponujący jest nie tylko kunszt samego malowidła, jak i jego wymiaru, które zajmuje całą ścianę. Warto zaznaczyć, ze ostatnia wieczerza nie jest freskiem. Ponieważ Leonardo użyl tempery na suchym tynku.
Malowidło miało wiele szczęścia w trakcie wojennej zawieruchy. Cały Mediolan w 1943 roku był wielokrotnie bombardowany, a alianckie naloty zniszczyły m.in. słynną La Scalę czy Galerię Wiktora Emanuela II. Bomby spadły również na klasztor przy kościele Santa Maria delle Grazie, co doprowadziło do zawalenia dachu jadalni. Malowidło przetrwało dzięki zabezpieczeniu go workami z piaskiem.
Malarz długi czas poszukiwał osób mogących zostać modelami do tej sceny. Najtrudniejsze było znalezienie twarzy dla Judasza. Twarzy która była by tak zła, by nadawałaby się na zdrajcę. Zamawiający mnisi irytowali się na długi okres oczekiwania, a odpowiedzą na popędzanie artysty była groźba, ze twarz Judasza przyjmie rysy przeora.
Natomiast cyfra trzy ma tutaj symboliczny wymiar. Przede wszystkim w wierze chrześcijańskiej nawiązuje do trójcy świętej. Artysta odwołuje się do liczby trzy grupując apostołów w małe 3 osobowe grupki. Za Jezusem znajdują się również trzy okna.
Turyści w niewielkich grupach są wpuszczani na zaledwie 15 minut.
Na miejscu musimy pojawić się 10-15 minut wcześniej, na wejściu czeka na nas kontrola bezpieczeństwa podobna do tej na lotnisku. Wszelkie informacje na stronie: cenacolovinciano.org
Naviglio, czyli mała Wenecja
Naviglio to mediolańska mała Wenecja. Kiedyś kanałami do Mediolanu przypływały barki z solą i węglem, a wypływały z wyrobami rzemieślniczymi i tkaninami. Dlatego w dzielnicy tej unosi się duch historii, szczypta romantyzmu i włoski klimat. To tutaj przychodzą mediolańczycy po pracy na aperitivo. Tutaj za 7- 10 euro kupicie dobrego drinkia, dobry nastrój i przekąski.
Nad kanałami usytuowane są również małe galerie i sklepy ze starociami. Knajpki usytuowane są nad kanałami, stoliki wystawione na zewnątrz, światła migoczą w wodzie, czego więcej trzeba?
Opera La Scala
La Scala znajduje się przy placu o tej samej nazwie, bardzo blisko Piazza del Duomo. Najłatwiej po prostu przejść na drugą stronę Galerii Vittorio Emanuele. Budynek opery wygląda dość nieciekawie, do tego stopnia, że można mieć wątpliwości, czy to właśnie TA słynna La Scala. Można ją zwiedzać codziennie od 9 do 12:30 (ostatnie wejście o 12) oraz od 13:30 do 17:30 (ostatnie wejście o 17). Wewnątrz znajduje się muzeum opery, dlatego jest to interesujące dla każdego, kto choć trochę lubi tego typu muzykę. Można również wejść na loże operową. Podczas prób do spektaklu nie zobaczymy opery.
Wszelkie informacje na stronie: teatroallascala.org.
Mediolan to miasto pełne kontrastów – z jednej strony elegancja La Scali i mistyka „Ostatniej Wieczerzy,” z drugiej strony tętniące życiem Naviglio, gdzie wąskie kanały wypełniają się śmiechem, muzyką i zapachem włoskiej kuchni. To miasto, które potrafi być surowe i industrialne, a jednocześnie zachwycać sztuką, historią i niepowtarzalnym stylem życia. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, czy to w cieniu zabytków, czy na modnych ulicach Corso Como. Mediolan zaprasza do odkrywania, do zanurzenia się w jego energii, do bycia częścią jego nieustannego rytmu.
Dodaj pierwszy komentarz i rozpocznij dyskusję